á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Auta 2 to kontynuacja animacji z 2006 roku. Na drugi obraz o przygodach Zygzaka czekać musieliśmy aż 5 lat. Animacja miała swoją premierę w 2011 roku. Tym razem głównym bohaterem są Złomek oraz Sean McMission, tajny agent. Przygody McQueena są teraz na drugim planie, lecz i jego możemy oglądać w tej animacji.
Złomek przypadkiem zostaje wzięty za agenta, który widział na własne oczy złoczyńcę stojącego za międzynarodowym spiskiem. Nieświadomy sytuacji, w której się znalazł, myśląc, że jest podrywany, angażuje się w znajomość z Lillianą i Seanem. Złomek jak to Złomek – nie bardzo wie, jak się zachować. Jego nowi znajomi myślą, że to przykrywka i są zachwyceni. Jednak Zygzak, który zabrał przyjaciela ze sobą na wyścigi, jest zły. Nie wierzy mu w nowe znajomości i zrzuca na niego winę za przegraną i ośmieszenie. Złomek nie chce narazić się więcej Zygzakowi i znika mu z oczu.
Złomek, Lilliana i Sean muszą odszukać złoczyńców, którzy korzystając z nowoczesnego urządzenia, doprowadzają do wypadków na torze. Śledztwo, bójki, przebrania, tajne hasła, zmieniony głos głównego złoczyńcy i szpiegowskie gadżety – wszystko to znajdziemy w tej animacji. To niczym bajkowy film szpiegowski połączony z filmem akcji. Taki samochodowy Bond.
Wielkim plusem jest fabuła z zaskakującym zakończeniem. Dobrze, że w bajce pokazano też smaczki, które wyłapią bez problemu dorośli – jak chociażby angielska rodzina królewska, która zachwyca już przy pierwszym spojrzeniu na nią. Niestety, sceny ze Złomkiem potrafią zażenować jego głupotą, a Zygzaka jest zdecydowanie za mało. Całość ratuje naprawdę ciekawa postać Seana McMission, którego pierwowzorem musiał być James Bond.
W polskim dubbingu ponownie usłyszymy Piotra Adamczyka jako Zygzaka i Witolda Pyrkosza w roli Złomka. Sean McMission mówi głosem Piotra Fronczewskiego, a Lilliana – Agnieszki Dygant. Dodajmy do tego Piotra Polka, Stanisławę Celińską, Krzysztofa Kowalewskiego czy Włodzimierza Zientarskiego w drugoplanowych rolach – naprawdę miło się tego słucha.
W Autach 2 podobała mi się szpiegowska fabuła i stopniowo budowane napięcie. Plusem było wprowadzenie nowych postaci. Dodatkowo ogromne wrażenie robi zakończenie, którego wcale się nie spodziewaliśmy. Ogólnie film ogląda się dobrze, choć brakuje mu tego czegoś z pierwszej części. Niemniej to kolejna dobra animacja wykonana we współpracy Pixara z Disneyem, którą docenią tak młodsi, jak i starsi widzowie.